Dlaczego tagliatelle a’la ragu a nie po prostu ragu? Ponieważ dzisiaj tradycyjną wołowinę zastąpi swojska karkówka od lokalnego rzeźnika.

To wynik eksperymentu, bardzo udanego eksperymentu. Czy zdarza się Wam czasami być przekonanym, że na pewno macie wszystkie składniki do swojej potrawy? No właśnie. Będąc przekonana, że w zamrażarce czeka na swoje 5 min kawałek polędwicy wołowej okazało się, że karkówka też chce być przez chwilę królową na patelni.

Zapraszam do wypróbowania przepisu. Pyszne mięso w otoczeniu aromatycznych warzyw w odparowanym winie i pomidorach… to klasyka włoskiej kuchni.

Przepis

• 200 g karkówki (lub polędwicy wołowej)
• 3 plastry szynki parmeńskiej (może być szwarcwaldzka)
• 1 marchew
• 1 łodyga selera naciowego
• 1 cebula
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• pół lampki czerwonego, wytrawnego wina
• pół puszki pomidorów

1. Na patelni zeszklić na oliwie pokrojone warzywa.

2. Dodać pokrojoną w paski szynkę i podsmażyć, następnie dołożyć mięso pokrojone w mniejsza kostkę (1 cm x 1 cm) i smażyć razem kilka minut.

3. Na patelnię wlać wino, odparować 5 min, dolać passatę (pomidory w puszki) przykryć pokrywką i dusić na małym ogniu przez ok. 2 h (lekko podlać wodą).

Podawać z makaronem (u mnie domowe tagliatelle z semoliny i jajek) i natką pietruszki.

Smacznego!