Przechodząc w sklepie między regałami w poszukiwaniu czerwonej fasoli, zobaczyłam białą fasolę i pomyślałam, że jemy ją tylko w Wigilię z kapustą kiszoną i od czasu do czasu mam okazję zjeść fasolkę po bretońsku (czytaj: raz na 3 lata). Wertując podręczniki zdrowego odżywiania, przepisów makrobiotycznych poczytałam więcej o fasoli i wróciłam po nią do sklepu.…Continue reading Smalec z białej fasoli