Sezon na grzyby uważam za otwarty. W połowie września podczas dwugodzinnego snucia się po cudownie pachnącym lesie, przy pięknej słonecznej pogodzie wyszłam z dwoma koszami pięknych, zdrowych grzybów, w tym z 7 prawdziwkami, które tuż po czerwonych kozakach uważam za najlepsze do moich potraw.
Dziś domowy makaron tagliatelle właśnie z prawdziwkiem- jednym, ponieważ resztę zamroziłam na kolejne zachcianki. Porada: prawdziwki (borowiki szlachetne) mrożę zawsze surowe pokrojone w grube plastry. Ten gatunek grzybów (podobnie jak podgrzybki) nie wymaga obgotowywania przed mrożeniem.
Przepis
Składniki (porcja dla 2 osób)
- 1 prawdziwek pokrojony w plastry
- pół cebuli
- łyżeczka masła
- 100 ml śmietanki 30%
- natka pietruszki
- opcjonalnie: do posypania na talerzu ser grana padano lub parmezan
- makaron domowy lub gotowy, kupiony (200 g)
- Makaron ugotować w osolonej wodzie al dente.
- Używam świeżego prawdziwka, wystarczy jeden- pokrojony w plastry (może być tez mrożony lub suszony, ale wcześniej namoczony).
- Na łyżeczce masła zeszklić pół cebuli pokrojonej w kostkę, dodać prawdziwka- obsmażyć krótko z dwóch stron, posolić popieprzyć i wlać 100 ml kremówki, krótko gotować- max 5 min.
- Posypać natką pietruszki. Gorący makaron wymieszać z sosem. Wyłożyć na talerz, można dodatkowo posypać włoskim, dojrzewającym serem dla bardziej wyrazistego smaku.
Smacznego!