Tunel obrodził i dziś zorientowałam się, że przede mną 5 kg kalarepy.
2 kg pokroiłam w drobną kostkę i zamroziłam (uwielbiamy krem z kalarepy w chłodniejsze dni) a z 3 kg postanowiłam zrobić kimchi.
Jeśli to Twój smak, spróbuj koniecznie!
Składniki
- 3 kg kalarepy obranej i pokrojonej w plastry ok. 0,5 cm a następnie w kwadraty ok. 2cm x 2 cm.
- 3 łyżki soli
- 3 łyżki cukru
kleik ryżowy
- szklanka wody
- 3 łyżki mąki ryżowej
- łyżeczka soli
- 6 łyżek papryki gochugaru
- 6 łyżek sosu sojowego
- 6 ząbków czosnku startych na tarce
- 10 cm imbiru startego na tarce
- pęczek pokrojonego szczypiorku
- Pokrojoną kalarepę przesypać solą i cukrem w misce. Odstawić na godzinę. Kalarepa puści sok.
- W małym garnku zagotować wodę z mąką i solą, aby powstał gęsty kleik, gotować 3 min. mieszając. Odstawić do wystudzenia.
- Odcedzić kalarepę na sicie, zostawiając powstały sok. Szklankę soku dolać do kleiku, resztę wylać.
- Przygotować resztę składników i wszystkie dodać do wystudzonego kleiku, tworząc pastę. Natrzeć kalarepę powstałą pastą i włożyć do dużego słoja (min. 3 l).
- Nie zamykać szczelnie słoika, zostawić niedokręcony na blacie kuchennym na ok. 3 dni. Najlepiej spróbować, ponieważ od temperatury w pomieszczeniu zależy szybkość fermentacji. Ilośc dni można zmniejszyć lub zwiększyć- max 6 dni.
- Kimchi z kalarepy przełożyć do mniejszych słoików i przechowywać w lodówce.
Smacznego!