Zazwyczaj muffiny z gruszką i migdałami robię na święta, ponieważ ten smak kojarzy mi się z tym magicznym czasem. Jednak do przepisu sięgam częściej, bez okazji. Nieczasochłonne (to koronny argument podczas kuchennej przedświątecznej gorączki i nie tylko) oraz nie wymagające talentu cukierniczego.
Składniki (12 szt.):
- Suche: 250 g mąki pszennej, 120 g cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, łyżeczka imbiru w proszku
- Mokre: 2 jajka, 3 czubate łyżki oleju kokosowego (rozpuścić przed dodaniem), 150 ml śmietany homogenizowanej 18% i łyżka płynnego miodu.
- 3 małe gruszki obrane i pokrojone na małe kawałki
- do posypania muffin potłuczone migdały obrane ze skórki lub płatki migdałów.
1. Wymieszane suche składniki połączyć z wymieszanymi mokrymi w jednej misce.
2. Do masy dodać pokrojone kawałki gruszek. Wymieszać.
3. Formę do muffin wyłożyć papierowymi lub silikonowymi papilotkami.
4. Masę przełożyć do papilotek (do 3/4 ich wysokości). Posypać migdałami. 5. Wstawić do nagrzanego piekarnika, (termoobieg) 200 stopni i piec przez Ok. 20 min. Sprawdzić patyczkiem, czy są wypieczone przed wyjęciem z piekarnika (będą wilgotne za sprawą gruszki, sprawdzić tylko czy na wykałaczce nie „lepi się” surowe ciasto)
Smacznego!