Kuchnia azjatycka jest mi bardzo bliska. Na szczęście moi domownicy podzielają mój kulinarny gust. Dlatego często (jeśli nie idziemy do restauracji) staramy się odwzorowywać potrawy w naszej domowej kuchni inspirując się poznanymi smakami.
Uwielbiamy kreatywność w kuchni i zabawę produktami, dlatego modyfikujemy, dodajemy swoje składniki. I co ważne- wykorzystujemy wszystkie swoje warzywa doprawiając smakami Azji. Taka polsko- wietnamska miłość.
Dziś boczniak, którego też uprawialiśmy i uwielbiam go za szerokie zastosowanie w kuchni, polecam też (poza prezentowanym daniem) pomidorowy kapuśniak z boczniakiem czy też panierowanego boczniaka a’ la schabowy.
Wracamy do Azji w wersji wege 🙂
Przepis
- opakowanie boczniaka
- mała młoda cukinia
- 2 młode marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- pół papryki
- łyżka pasty z ostrej papryki (można zastąpić chili świeżym lub mielonym)
- 3 łyżki sosu sojowego
- łyżeczka sosu rybnego (można pominąć)
- ząbek czosnku, łyżka szczypioru, łyżeczka startego imbiru
- 2 łyżki oleju roślinnego
- do podania: makaron ryżowy/ z tapioką lub ryż
- Do woka (lub na głęboką patelnię) wlać olej i wrzucić: czosnek, szczypior, imbir i pastę z ostrej papryki. podsmażyć przez minutę.
- Pokrojone w paski boczniaki dołożyć do woka i smażyć przez 2-3 min. Następnie uzupełnić o pozostałe warzywa pokrojone wedle uznania (np. na plastry, słupki, na skos): marchew, cukinię, seler naciowy i paprykę. Smażyć przez kilka minut. Pod koniec smażenia wlać sos sojowy i rybny, wymieszać.
- Ugotuj makaron i wymieszaj z usmażonymi warzywami.
Porada: opcjonalnie, jeśli chcesz uzyskać gęsty sos, wymieszaj łyżeczkę mąki ziemniaczanej w pół szklanki wody i wlej na koniec do woka mieszając, aż sos się zagotuje i zgęstnieje.